To już jest koniec (prawie) pierwszego dnia, i muszę powiedzieć że było świetnie! Fantastycznie! Smacznie! Nie spodziewałam sie prawde mówiąc, że te posiłki będą takie dobre, mimo iz wybredna nie jestem. Jak gotowałam obiad to moje współlokatorki wchodziły do kuchni i pytały co ja takiego robię że to tak ładnie pachnie :) Ogólnie rzecz biorąc jestem bardzo zadowolona i mam nadzieję że zapał do odchudzania mi nie minie bo szkoda byloby zrezygnowac z tak fajnych i smacznych dań :) Zaraz po sesji zabieram się za ćwiczenia, co prawda nie cierpię biegać, ale może chociaż cos modelującego, jak np. Callanetics...? Kiedyś ćwiczyłam i to mi bardzo pomagało, czułam się po tym fantastycznie więc już nie mogę się doczekac kiedy znów zacznę :) A tymczasem lecę się uczyć bo znowu siedzę na Vitalii zmiast to robić :D Swoją drogą ta stronka jest trochę uzależniająca... Trzymajcie się cieplutko :*
106days
3 lutego 2015, 12:27Uniezależniająca- zgadzam się :) Powodzenia dalej :)
isiaa20
3 lutego 2015, 12:54Dziękuję bardzo :)
justyna1239
3 lutego 2015, 11:33Będzie dobrze! Najważniejsze żeby jeść zdrowo i w mniejszych ilościach :) Spróbuj biegania, ja też nie lubiłam a później biegałam ponad rok czasu prawie codziennie :P Swoją drogą znowu by się przydało hehe :P
isiaa20
3 lutego 2015, 12:53Próbowałam juz kilkakrotnie i zawsze sie kończyło na tym ze po ok miesiącu codziennych treningów zapał się gdzies ulatnieł :) ale może tym razem będzie inaczej... :)
blueberryrose
3 lutego 2015, 11:14To życzę Ci powodzenia w dietkowaniu! :D Dywanówki też dają zadowalające efekty (też nie lubię biegać ;p) , sama się na sobie przekonałam ;d
isiaa20
3 lutego 2015, 12:52wiem własnie dlatego będe próbowałą chyba łaczyć i te tzw "dywanówki" i treningi cardio :)
ZizuZuuuax3
2 lutego 2015, 20:38Twój koniec brzmiał jakoś tragicznie :D nie strasz! No i gratuluję :) Co do ćwiczeń proponuję cardio które spala tłuszcz może być bieganie, pływanie, jazda na rowerze ale jeśli z jakiegoś powodu nie możesz to polecam filmik z Mel B i jej cardio, kształtowaniem sylwetki zajmiesz się później :)
isiaa20
2 lutego 2015, 20:43dzięki wielkie będę musiała spróbować :) jestem otwarta na nowe propozyjce, więc chetnie popróbuję Twoich :) a co do pływania... uwielbiam wodę ale nigdy nie chodzę na baseny bo wstydzę się rozebrać, mam nadzieję że wraz ze zmianą wagi zmieni się i to :) Buziaczki :*
mojeSerduszko
2 lutego 2015, 20:12Ja tez nie chcialam kiedys myslec o bieganiu a teraz kocham, trzeba znalezc sport dla siebie, zapisz sie na tance, albo spojrz na hip-hop abs na ytube ta przyjemne i szybko mija czas.
isiaa20
2 lutego 2015, 20:17Moja przyjaciółka jest tancerką, i przez jakiś czas udzielała mi lekcji, to mi się podobało, uwielbiam tańczyc, tylko nie bardzo orientuję się gdzie tu, w Białymstoku moglabym to robić... Poza tym zawsze są jakies opory przed nowym miejscem, nowymi ludzmi :) Ale kto wie, moze w koncu sie odważę :) I liczę też na to że przekonam sie do biegania... Może to wcale nie jest takie złe :)