Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kondycja minus 96 i minus 95 i minus 94 i muzeum
zegarów w Jędrzejowie


Nie zrobiłam kiedyś wpisu, a i teraz ciężko mi się zmusić.

Totalny brak siły, energii, chęci...

Kiedyś nosiłam ciężkie wory, to jak trening :)

Wczoraj byłam na masażu bańka próżniową, fajna sprawa ale poza moim zasięgiem finansowym. Jedno jest pewne, zrelaksowałam się i zapomniałam o wszystkich zmartwieniach i kłopotach na chwilę.

Dziś marsz, choć raczej to chyba ślimacze tempo było ale nie dam rady szybciej, 4 kilometry.

---

Już od lat chciałam tam pojechać. I w końcu pojechałam sama. No cóż zwiedzanie w pojedynkę nie jest fajne ale eksponaty, nie tylko zegary słoneczne warte obejrzenia. Przesympatyczna pani przewodnik, profesjonalna i życzliwie odpowiadająca na mnóstwo pytań.

A jak chcecie obejrzeć zegary i poznać bardzo ciekawą historię tej szafy, to już sami musicie się tam wybrać :)

  • Nattina

    Nattina

    5 marca 2022, 19:49

    Samotne wycieczki nie muszą być źle. Chyba że to nie z wyboru samotność, wtedy nic może nie cieszyć.Szafa robi wrażenie!