Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kondycja minus 93 i minus 92 a zamek Bobolice,
skałki Rzędzińskie i ruiny włodowickie


Pojechałam oglądać zamek w Bobolicach, dzień mi się trafił cudowny, droga pusta, choć kilku idiotów się trafiło. Dlatego mam do Was pytanie o kamerkę. Co polecacie, ewentualnie z czego się wystrzegać. 

Po drodze trafiła do Włodowic. Można przysiąść na ławeczce i podziwiać ruiny... albo byka pod sklepem.

I jeszcze coś cudownego. Skałki...

Powinnam pisać bloga podróżniczego, bo tych miejsc zaplanowanych przewija się całe mnóstwo... Tylko, że nie lubię dużo pisać. Pod wypracowaniami z polskiego zawsze miałam komentarze typu; Zwięźle i krótko. Krótko i treściwie.

  • gaja102

    gaja102

    14 marca 2022, 17:06

    Czy Ty wiesz kobieto, że buszowałaś po moim terenie.Każde weekendy spędzam na Rzędkowickich Skałkach. Kiedyś wspinałam się o od kilkudziesięciu lat tylko turystycznie. Kocham Skałki, zamki i wszystko w tym terenie. Mam kamerkę MIO nie pamiętam typ, 2 lata temu kosztowała ok.150 zł / mogę sprawdzić i Ci napisać jutro /. Sprawuje się dobrze. Mąż na prezent dostał kamerkę przód -tył Dual Lens A 10 ale jeszcze nie sprawdzona.

    • iskierka74

      iskierka74

      14 marca 2022, 20:14

      Miło mi było buszować po Twoim terenie :) Mnie kiedyś znajomy namawiał na wspinaczkę ale im bardziej namawiał, tym ja więcej ważyłam, haha... Skałki cudowne. widziałam je na mapie ale nie miałam w planach, jednak jak zobaczyłam i jechałam wzdłuż nich, to się nie oparłam spacerowi. Mnie na razie tylko przednia kamerka interesuje.

  • Nattina

    Nattina

    14 marca 2022, 12:50

    Pogoda idealna na wycieczki. Jeździsz sama? Jaka szkoda, że nie mieszkam w K. O kamerce sama myślałam, ale jeżdżę mało, głównie na stałych trasach w mieście i najbliższej okolicy, więc nie wiem czy warto. Chętnie poznam różne opinie.

    • iskierka74

      iskierka74

      14 marca 2022, 20:16

      Sama jeżdżę i to jest głupie ale taki świat. No za poprzedni rok od przeglądu do przeglądu Dżezówką przejechałam tylko 3500 km. mało ale to nie ma znaczenia, bo nigdy nie wiesz kiedy jakiś idiota coś Ci zawini.