Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1 stycznia 2016 r. - 75,3 kg


Witam Wszystkich Noworocznie...

Chyba nie było takiego roku (odkąd się odchudzam czyli od lat) żebym już częściowo odchudzona wchodziła z impetem w Nowy Rok! Zawsze swoją batalię rozpoczynałam od Nowego Roku, od noworocznych postanowień itd. 

W związku z powyższym wiem, że 2016 r. to będzie rok kiedy sukcesem zakończę swoje odchudzanie i rozpocznę mądrą stabilizację!

Stary rok zakończył się sukcesami w pracy, co jeszcze bardziej motywuje mnie do bycia lepszą na każdej płaszczyźnie życia! 2015 rok należał do mnie i był bardzo dobrym rokiem, a 2016 będzie jeszcze lepszy!

Postanowienia są, a i owszem - a u Was?