Witajcie, jestem Paulina.
Nad rozpoczęciem odchudzania zastanawiałam się bardzo długo. Jednak kiedy waga zaczęła wskazywać 6 z przodu, doszłam do wniosku, że to jest właśnie
TEN MOMENT.
Nazwałam to odchudzaniem, ale jednak uważam, że lepszym stwierdzeniem będzie ĆWICZENIE.
Nie zamierzam się odchudzać, jeść tylko mniej, przestać jeść po 18 (w miarę możliwości, bo często pracuję do 22) no i oczywiście ćwiczyć.
Na początek wybrałam trening z Ewą Chodakowską.
Nie wiem jeszcze dokładnie od którego zestawu ćwiczeń zacznę, ale tak myślę, że będę robiła na zmianę SKALPEL, KILLER i oczywiście mój ukochany twister, na moje okropne boczki i uda, jeżeli czasu będzie mniej.
Po dwóch miesiącach przerwę treningiem z Jillian Michaels. Kiedyś już go robiłam, ale niestety dotrwałam tylko do 26 dnia.
Potem znowu wrócę do Chodakowskiej i tak aż do 1 marca, kiedy chcę ważyć poniżej 50 kg i mieć SUPER CIAŁO :)
Trzymajcie za mnie kciuki, żeby nie zabrakło mi motywacji :P
takajedna1997
1 września 2013, 13:12trzymam mocno kciuki:)
Subtle
1 września 2013, 13:09Powodzenia ! Najtrudniejszy jest ten pierwszy krok, a Ty juz go masz za sobą :D