Wczoraj dużo zgrzeszyłam, ale przygotowałam sobie posiłki od razu na dzisiaj żebym nie musiała dzisiaj przypadkiem coś innego jeść.
Hania nadal chora, Krystiankowi już przechodzi.
Wkurzyłam się w piątek byłam na zdjęciu szwów, ale wczoraj patrzę a ja w pępku mam jeszcze jeden szew. Dzisiaj przyjeżdża siostra to mi zdejmie.