Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Postanowienia
25 lutego 2009
Powinnam na czas adwentu coś sobie postanowić, tylko sama się zastanawiam co....może nie będę jadła po 18-tej, ogranicze chleb, bo przestać nie potrafiłabym, bo go uwielbiam tak samo jest z ziemniakami. Wiem jedno, że bardzo chciałabym schudnąć chociaż 10 kilo, ale mnie się nie udaje, nie wiem może przez te hormony. Mama zamiar jeszcze zacząć ćwiczyć... czas pokaże :/
niunia007
26 lutego 2009, 15:51no to rzeczywiscie juz maly mezczyzna z niego :):) a mi kilogramy lecialy szybko jak bylam w szpitalu 3 tyg, a teraz sie zatrzymaly skubane i cos spadac nie chca... no ale walczyc bede az wywalcze swoje :) pozdrawiam!!!
niunia007
25 lutego 2009, 22:41i co do maila jeszcze to radzilabym rzucic papieroski :P:P:P a w ogole ladna kobitka z ciebie i fajniusi synio :) ile juz ma lat?? pozdrawiam!!
niewidzialna38
25 lutego 2009, 14:52Trzymam kciuki za Ciebie i siebie )))
ChudaChceByc
25 lutego 2009, 14:31heheh to ze cos lubisz nie oznacza ze nie mozesz sie od tego powstrzymac.wydaje mi sie ze z tkim nastawieniem trudno bedzie ci schudnac.chyba troszke sama nie wiesz czego chcesz .zgadza sie?poszukaj w sobie troche wiecej motywacji bo bez tego ani rusz! pzdr:)
Veroniss
25 lutego 2009, 14:13Jestes piekna kobieta, szkoda tylko ze tak duza.... ale moze uda Ci sie schudnac z 40kg.... mozna, bo niejedna Vitalijka tego dokonala Zycze powodzenia :)