Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
hmm...


Dzisiejszy dzień co do diety nie mogę zaliczyć do udanych. Mam zamiar od jutra ćwiczyć na orbiterku no i może troszkę brzuszków. Nie mogę  za bardzo sobie pozwolić na ścisłą dietę, ponieważ by to zaszkodziło mojemu organizmowi,a staramy się o drugą dzidzię już prawie półtora roku. Przez rok jestem na hormonkach i przez to przybyło i 8 kilo. Jednak myślę, że jak zacznę ćwiczyć i trochę ograniczę nie które produkty, to może coś rzucę. Zobaczymy.... Dzisiaj jestem zadowolona, ponieważ nie dawno wróciłam od lekarza u tej pani doktór byłam pierwszy raz i z porównaniem z moim wcześniejszym lekarzem to mogę stwierdzić, że ta jest duża lepsza i nie zależy jej na kasie. A to się liczy! Ten mój wcześniejszy doktor dał mi skierowanie na hsg i po tym badaniu chciał od razu robić inseminację. Więc dobrze, że zmieniłam lekarza :) Teraz czeka mnie wizyta w następnym tygodniu aby srawdzić jak moje pęcherzyki rosną :).
Jutro mam urlopik więc  zrobię pomiary i zobaczymy ile mam procent tłuszczu więc aż się boję.


W końcu mi się udało i dodałam zdjęcie mojego potworka :)
  • Irenka117

    Irenka117

    26 lutego 2009, 21:46

    Słodki Maluch ja mam parkę :) Czasem wystarczy zrezygnowac z kilku rzeczy typu słodycze i białe pieczywo , a zastąpic pełnoziarnistym i warzywami i owocami. Trzymam kciuki za Ciebie , chciec to móc