Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
18.12


Dzień zaliczam do udanych.

Zadbałam o siebie: kąpiel, depilacja, maseczka na twarz i włosy.

Studia też ogarnięte troszeczkę, na szczęście tylko dwa dni i wolne.

Dieta nawet ok żadnych grzeszków nie było :D

Wykasowałam też wszystkie zdjęcia z telefonu i komputera z moim ekschłopakiem bo za często do nich wracam. 

A co tam u was? Miłego poniedziałku :)