Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: 04.11.2011 - SIEDEMNASTY DZIEŃ DIETY
4 listopada 2011
NO I UROSŁY MI SKRZYDEŁKA...DZISIAJ RANO NA WADZE POJAWIŁA SIĘ CYFRA 6 .NAJWYŻSZY CZAS.TO MNIE BARDZIEJ MOTYWUJE. NA ŚNIADANKO PŁATKI OWSIANE ZALANE WODĄ.NA DRUGIE BĘDZIE JABŁUSZKO.PO OBIADKU MAM ZAMIAR POJEZDZIĆ ROWERKIEM MOŻE JAKIEŚ 15-20KM.
GRATULUJE !!!!! szosteczka z przodu to osiigniecie i potrafi dac prawdziwego kopa! ja poki co marze o siodemce....ale do tego jeszcze dluga droga. Pozdrowionka
nafira
4 listopada 2011, 09:45GRATULUJE !!!!! szosteczka z przodu to osiigniecie i potrafi dac prawdziwego kopa! ja poki co marze o siodemce....ale do tego jeszcze dluga droga. Pozdrowionka