Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rozczarowanie
5 stycznia 2008
Witam , chociaż nastrój mam dziś podły, spodziewałam się że schudnę ok 1kg, a tu co 0,3 . To rozczarowuje jak fix, jestem wściekła i tyle. Idę sobie zrobić kawy , bo słowa które cisną mi się na klawiaturę trochę nie pasują do publicznych wynurzeń. Trzymajcie za mnie kciuki, mam nadzieję że za tydzień będzie lepiej. Pa Pa
malgoska1571
6 stycznia 2008, 17:55Jak tyjemy to nam nie przeszkadza,ze przez tydzień przybyło np 2kg a jak nic nam nie ubywa to zaraz nerwy.Ja też tak mam a w odchudzaniu niestety trzeba cierpliwosci.pa.
feniks40
5 stycznia 2008, 19:10przestań się wkurzać usiądź przed telewizorem i trochę poćwicz napinanie mięśni pośladków, brzucha, ud, na początek to dobre ćwiczenie. Przetrabiałam dziesiątki kilogramów temu (też ważyłam 90 kg)
hogata1
5 stycznia 2008, 18:00Trzymaj się !!! pomyśl sobie, że nie jest tak źle :) dobrze, że wogóle cósik spadło jakby waga stała albo tfu tfu wzrastała to dopiero byś się wkurzała. Głowa do góry
malgobe
5 stycznia 2008, 09:07wypij sobie kawkę, ale bez cukru i mleka. I głowa do góry i tak masz lepiej niż ja i pewnie wiele innych Vitalijek. Będzie dobrze, zobaczysz. Trzymam kciuki.
Olenka117
5 stycznia 2008, 09:06na pewno będzie lepiej !!! Trzymam kciuki :*