Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wynik dopiero 12 grudnia


Moje kochane , byłam na tomografii z kontrastem i badaniach krwi. 

Wszystkiego dowiem sie dopiero od moje urolog 12 grudnia - no to sie jeszcze podenerwuję. próbowalam sie czegos dowoedzieć od doktora,który mi robił tomografie, ale nic mi nie chciał powiedzieć.

Kochane, nie wiem jak to przeczekać, nie moge przyspieszac wizyty bo w klinice, wszystko jest umówione z każdym pacjentem co do minuty,a w sprawie tomografii - kosultuje się wielu lekarzy - i dopiero mówia co i jak i co dalej robić.

Całuję Was i ściskam  - Iwonka<3

  • niebanalna-M

    niebanalna-M

    4 grudnia 2014, 23:57

    Będzie dobrze, trzymamy mooocno kciuki :)

  • WaniliowoMalinowa

    WaniliowoMalinowa

    4 grudnia 2014, 20:58

    Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i stres okaże się całkiem niepotrzebny :)

  • jolaps

    jolaps

    4 grudnia 2014, 18:59

    Nerwy nic nie pomogą. Wytrzymaj tydzień. Tyle już wytrzymałaś. Nie wiem czy Ci to nie zaszkodzi ale strzel sobie " lufę " czegoś mocnego to niepokoje znikną.

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    4 grudnia 2014, 17:41

    A to dziwne ze wstępnie nic się nie dowiedzialas :/ ja od babeczki z rezonansu wydusilam co nie co i juz jestem trochę spokojniejsza

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      4 grudnia 2014, 17:42

      Widzę.o jednym czasie mamy badania i wizyty u lekarzy

    • iwonaanna2014

      iwonaanna2014

      4 grudnia 2014, 17:45

      Oni chyba tu mają zakazane mówic. Bo nigdy nic nie mówią, tylko wyniki ida do lekarza właściwego danej osoby ,nawet wyników badania krwi człowiek nie dostaje do ręki tylko lekarz domowy mówi ,ze dobrze i nic więcej a jak źle to leczy. Takie tu sa zwyczaje. To wszystko jest tu państwowe ,prywatny lekarz to by powiedział ,a państwowy z zasadami nie. Oni sa bardzo zdyscyplinowani.

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      4 grudnia 2014, 17:53

      A no to może dlatego. Bo sama leczę się głównie prywatnie i badania tez prywatnie wiec zawsze mi mówią.

  • dede65

    dede65

    4 grudnia 2014, 16:51

    Znam ten ból kochana moja siostra też walczy i też za każdym razem oczekiwanie na wyniki to koszmar. Ostatnio jej powiedzieli nie jest gorzej - co już jest wielkim sukcesem. U Ciebie też będzie dobrze , buziak ;))))

  • WiktoriaViki

    WiktoriaViki

    4 grudnia 2014, 16:41

    Najgorszy jest okres oczekiwania, rozumię Cię doskonale,...... 12-ty to już za tydzień, trzymaj się, Buźka:))))

  • wiola7706

    wiola7706

    4 grudnia 2014, 13:30

    Niestety długo sie na wyniki czeka. Mi lekarz nawet przy zwykłym usg nie chciał powiedzieć co niepokojącego widzi. Będzie dobrze. Zajmij głowę czym innym. Do 12.12 blisko. Wszystkiego dobrego.

  • MariaMagdalena1974

    MariaMagdalena1974

    4 grudnia 2014, 13:08

    To oczekiwanie jest najgorsze...wiem cos o tym...bylam juz badana w jednej rurze i nie jest najlepiej,teraz musze czekac do 30 grudnia na ta bardziej konkretna tomografie.Ale trzeba byc dobrej mysli.Mocno sciskam malenka.