U mnie tez jutro wazenie i mierzenie, ale az sie boje bo przed niecala godzina paskudnie nagrzeszylam...no i coz... bede musiala zaakceptowac to co zobacze, no ale za glupote sie placi jak mawiaja. Wiec pilnuj sie Iwonko i nie pozwalaj szalec apaetytowi :))
Ale dobrze Ci idzie, wiec na razie Ci to na pewno nie grozi!!!
Trzymam kciuki za jutro :))
majlook
28 maja 2009, 21:49U mnie tez jutro wazenie i mierzenie, ale az sie boje bo przed niecala godzina paskudnie nagrzeszylam...no i coz... bede musiala zaakceptowac to co zobacze, no ale za glupote sie placi jak mawiaja. Wiec pilnuj sie Iwonko i nie pozwalaj szalec apaetytowi :)) Ale dobrze Ci idzie, wiec na razie Ci to na pewno nie grozi!!! Trzymam kciuki za jutro :))