W piątek ćwiczyłam, w sobotę ćwiczyłam, w niedzielę także ba było nawet 70 min bieżni. Dzisiaj rano pobudka o 6 00. i 35 min bieżni. Czuję się wspaniale a przed sobą mam cały dzień pracy. Nie myślałam, że poćwiczeniach można się tak wspaniale czuć.
W piątek ćwiczyłam, w sobotę ćwiczyłam, w niedzielę także ba było nawet 70 min bieżni. Dzisiaj rano pobudka o 6 00. i 35 min bieżni. Czuję się wspaniale a przed sobą mam cały dzień pracy. Nie myślałam, że poćwiczeniach można się tak wspaniale czuć.
ewela22.ewelina
27 lipca 2015, 08:09po cwiczeniach wyłaniaja sie endorfiny i jest lepszy humorek:D
Iwonkakarina
27 lipca 2015, 13:03I jest fantastycznie poczuć to na własnej skórze.