Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czwarty dzien: -0,5 kg


Dzis czwarty dzien walki. Na wadze -0,5 kg w wystandaryzowanych warunkach (rano, na czczo, nago). Jestem w szoku. Zjadam 1200-1400 kcal i NIE JESTEM GLODNA. To najwspanialsza dieta pod sloncem! Restrykcja kaloryczna powinna być skutkiem wyboru prawidłowych pokarmów, a nie decyzją. Przed dietą zjadałam lekko licząc ponad 3000 kcal i wiecznie burczało mi w brzuchu.

Postanowienie na styczeń: ważenie raz w tygodniu. Nie raz na godzinę.