Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Moj sposob na slodycze


Za mna pierwszy kryzys slodyczowy. Przegrany i wygrany zarazem.
Przegrany, bo uleglam i zjadlam herbatniki oblane mleczna czekolada.
Wygrany, bo zjadlam dwa, a nie cala paczke.
Co wiecej, na herbatnikach sie skonczylo.

Jak to zrobilam?

Zjadlam je stojac na wadze...

:-)

Herbatniki zajadlam sproszkowanym blonnikiem i popilam duza iloscia wody. Licze, ze spowolni wchlanianie i nie obudze w sobie slodyczowego potwora...