Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Body Attack


Tak jak w tytule, wczoraj zaliczylam nowy typ zajec fitness i kurcze pot lat sie ze mnie litrami. Ostatnio cwiczylam bardziej silowo niz cardio, no i oczywiscie dzis to czuje. Zakwasy mam straszne, ale to dla mnie tylko zacheta do dalszych cwiczen. Dzis pedze na spotkanie z trenerem, ktory pomorze mi opracowac plan cwiczen. Nie lubie nudy i rutyny, wiec miedzy zajeciami fitness bede sobie chodzic na silownie, a i jeszcze basen i saune zalicze ;) Wszystko tylko zeby nie popasc w rutyne.

  • Ebek79

    Ebek79

    10 sierpnia 2017, 13:18

    Dużo tych zajęć, podoba mi się:)

    • izka1985m

      izka1985m

      10 sierpnia 2017, 16:21

      Oj zwariowalam na punkcie fitnessu, ale niedawno troszke przesadzilam i w zeszlym miesiacu mialam problem z kregoslupem...Takze musze z glowa do tych moich zajec podchodzic :)

  • Tetris

    Tetris

    9 sierpnia 2017, 17:40

    A czym jest ten "Body Attack"?;)

    • izka1985m

      izka1985m

      10 sierpnia 2017, 10:49

      45 minut intensywnego treningu interwalowego, gdzie znajdziesz takie cwiczenia jak bieg w miejscu, pompki, burpees i inne :)