Postanowiłam wczoraj, że spróbuję diety jogurtowej..... I wczorajszy dzień mogę zaliczyć jako pomyślny mimo, że byłam w pracy na nocce nic złego i zakazanego mnie nie skusiło, a kusiło i kusiło.... Dziś ciężki dzień przede mną, bo po nocce nie mogę się pozbierać, trzeba ugotować obiad i posprzątać domek. Z małym troszkę się prześpię o 10 i potem do dzieła:)
angelisia69
10 października 2015, 13:36oby na 1 dniu sie skonczylo,bo taka dieta to nie dieta a niszczenie organizmu