Właśnie dziś zainstalowałam sobie na telefonie licznik kalorii (ten z właśnie z vitalii) i jak policzyłam co dziś zjadłam to się przeraziłam. O masakro ponad 2300 kalorii, potem wiadomo że nie schudnę a wręcz waga pójdzie w górę... O dziś zaczynam skrupulatnie liczyć ile zjem. Tylko zastanawiam się jaki limit kaloryczny przyjąć najlepiej, żeby waga ładnie i zdrowo spadała...?
polishpsycho32
14 października 2015, 00:271400-1600 kal