Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
O masakro....:(


Właśnie dziś zainstalowałam sobie na telefonie licznik kalorii (ten z właśnie z vitalii) i jak policzyłam co dziś zjadłam to się przeraziłam. O masakro ponad 2300 kalorii, potem wiadomo że nie schudnę a wręcz waga pójdzie w górę... O dziś zaczynam skrupulatnie liczyć ile zjem. Tylko zastanawiam się jaki limit kaloryczny przyjąć najlepiej, żeby waga ładnie i zdrowo spadała...?

  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    14 października 2015, 00:27

    1400-1600 kal