Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
W AKCJI


       HELLO:)

  U MNIE CACY!
          PRACY W BRUD!
    


BUZIA I SPADAM DO CWICZEN
A POZNIEJ DO WAS:)
 NA NOCNA KAWUSIE:) HEHHE

CIUM:* 
  • justynastaszczuk

    justynastaszczuk

    21 marca 2012, 22:43

    Jak nie popaść w rozpacz i smutek z takim współpracownikiem? Ja mam takiego kolegę, który prawie się nie odzywa ale ma bardzo wysokie mniemanie o sobie. Wkurzyłam się kiedyś bo usłyszałam, że nie potrafimy współpracować i że powinniśmy się jakoś dogadać. Problem w tym, że wolę sama wykonać zleconą pracę niż się z nim konsultować i wyjaśniać lub prosić. Mam nadzieję, że motywacją może być lub raczej jest pozytywny efekt wykonanej roboty. Ja również się cieszę, że mam tę pracę :)

  • Kalla1982

    Kalla1982

    21 marca 2012, 13:29

    Ups.... to by było jakby faktycznie go czytała.... zgadzam się z Tobą takie osoby mają negatywny wpływ i na mnie. A kysz!!!

  • BlackHorse

    BlackHorse

    21 marca 2012, 12:53

    skoro ona tak narzeka to może ją niedługo zwolnią? A Ty się Kochana nie przejmuj, dalej rób swoje i chudnij - to Twoje życie i staraj się nie zwracać na nią uwagi :) Pozdrawiam i chudnijmy dalej!

  • anpani

    anpani

    21 marca 2012, 11:34

    Wiesz , wielu takich wampirów emocjonalnych spotkałam na swojej drodze i odkąd staram się odcinać od nich o wiele lepiej mi spokojniej mi się żyje, niestety , niektórzy może i nieświadomie ale wysysają z nas całe nasze pokłady energii! Może porozmawiaj z nia o zmianie nastawienia do życia, jeśli to Twoja przyjaciółka szkoda by było się odciąć, może jej pomożesz i sobie :) buziole i wzajemnie miłej srody!:)

  • pinky86

    pinky86

    21 marca 2012, 11:14

    uu naj naj Cię czyta i przesladuje- takis latker:P a jak z jej odchudzaniem? aj nos ą tacy ludzie co wiecznie narzekają niestety- moja siostra taka jest:/... ciągle tylko słysze co ją boli, jakie zycie jest dodupy jaka to wiecznie zmeczona itp itd. ja jem 5porcji warzyw i owoców dziennie- tyle ze jem w wiekszosci tos amo i ja to podliczam ogólem (np jem rzodkiewki czy ogórki do kilku posiłków i potem pisze ze zjadlam np 700g truskawek- ale przeciez nie na raz), slodycze jem ale juz niejem całych paczek tylko wydzielam i po południu staram sie juz niejesc. pewnie gdybym zaczela zrec całe paczki jak kiedys tez bym wywoływała wymioty- ale bardzo niepochwalam tego, dlatego lepiej sie pilnuj bo Ci dupe skopie za żyganie

  • goraleczka20

    goraleczka20

    21 marca 2012, 08:54

    o matko, tacy współpracownicy to porażka, ale podziwiam Cię że wytrzymujesz.. Miłego dnia, trzymaj się cieplutko :) Pozdrawiam..