Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WOLNY WEEKEND:):)



HELLO:):)

LEZE I SIE BYCZE:):)

WROCILAM Z PRACY, ZROBILAM ZAKUPY, MISIEK SIE ZEBRAL I POJECHAL NA ZAWODY- WRACA JUTRO JAKOS O 16:)
A JA MOZE SIE WYBIORE NA ZAKUPKI:)
I BEDE SIE OPIERDZIELAC!!
CHCE MI SIE!

CIESZE SIE ZE POJECHAL BO SPEDZAMY ZE SOBA 22H NA DOBE- 2 H MAM NA YOGE:)

NIE ZE MI PRZESZKADZA ALE JAKOS TAK INACZEJ- CZASEM TRZEBA MI TAKIEGO SPOKOJU- ROBIENIA CO CHCE, OGLADANIA CO CHCE:)-wieczna kłótnia o pilota:)
MUZA NA FULL-a I POSPRZATAM SOBIE:)

LAMPKA WINA, SWIECZKI, KAPIEL:)
juz sie buzia cieszy:)

TAK WIEC MISIEK POJECHAL A JA WYPILAM 2 RED BULL-e
pic mi sie chcialo a nic w domu nie bylo
NO I WYPILAM I CO?- USNELAM JAK DZIECKO
SPALAM Z 2h
TAK WLASNIE DZIALAJA NA MNIE UŻYWKI-
PO KAWIE TEZ USYPIAM

O NAJ DZIS NIE BEDE PISAC! CHU... MNIE STRZELA I TYLE! MAM KILKANASCIE GODZIN  ZEBY JEJ NIE WIDZIEC I NIE MYSLEC O NIEJ

ps. dzis film o niej na polsacie- moj Misiek mowi o niej krowa:)
o jak slysze tytuł tej bajki to ja widze:):)

BUZIOLEK:*
  • Kalla1982

    Kalla1982

    16 kwietnia 2012, 10:23

    Popieram czasem trzeba od siebie odpocząc:)) Ja kiedys się uzależnilam od red bulla i tego podobnych napojów...mialam cięzki okres w pracy i pomagały a potem ciezko by.o przestać. Buziaczki Kochana i nie poświęcaj tyle czasu naj naj.... olewaj i już!

  • pinky86

    pinky86

    15 kwietnia 2012, 16:10

    haha to ja też tak mam- potrafilam wypić 2redbulle zaprawić jakimś bepowerem z biedronki 2 kawy-siekiery i luli jak bobasek od razu:P....

  • patih

    patih

    15 kwietnia 2012, 09:22

    rany, ile nienawiśći... a z innej beczki to kobiety mają ciekawą definicję relaksu - posprzątam :) też tak mam :)

  • meggy25

    meggy25

    14 kwietnia 2012, 23:10

    Heh :* no ładnie, wiesz kiedy czytałam o red bullach przypomniałam sobie swój nałóg, kiedyś kiedyś nie było dnia bym się go nie ochlała... i to nie była jedna czy dwie puszki, wypijałam ich od 3do 5 ciu.... :0 Na szczęście wyleczyłam się z tego :D i też nie działały na mnie jakoś energetyzująco, no może jedynie w pracy, kiedy musiałam chodzić przez 12h po warehousie i pakować ubrania do koszy.... ;P Miły wieczorek przed Tobą, ja też zaraz mykam do wanny ;) Padnięta dziś jestem spacerowaniem z młodą :) Uściski :***

  • anamy

    anamy

    14 kwietnia 2012, 22:19

    Witam :) Moje małe oglądały tę bajkę ale sen je zmorzył :) Ja też mam dziś w miarę wolne i siedzę sobie, piję piwko i czytam i motywuję się i wracać już chcę do chudnięcia bo już przegięłam ale niby coś nie tak z hormonami mam i to dlatego niby ale w sumie nie ma co się tłumaczyć a ja ,marzę by schudnąć ;( Na mnie pobudzająco działa zielona herbata, spać nie mogę po niej :-/ Miłego wieczoru życzę, stęskniłam się :*