Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
USG jamy brzusznej


Dziś taką przyjemność zaliczyła moja córka... Jak zwykle nie podobało jej się to..Jej to się mało co podobada..

Z badania wyszło że wszystko w porządku i nie ma zmian i ciąży też nie ma hehe... Jak czekałyśmy to Młoda sama stwierdziła że byłyby jaja gdyby się okazało że jest w ciąży..Ja stwierdziłam że jej do śmiechu to by raczej wtedy nie było...

Wczoraj dieta utrzymana (może nie ściśle ale i tak dobrze) a dziś już pozwoliłam sobie na kawałek ciasta - dobrze że na jeden ;)

Ćwiczyć to już mi się teraz nie chce bo za ciepło jest, a wieczorem to jakoś nigdy nie mogę się zebrać..

Waga  się trzyma na poziomie paskowym..

 

  • agusia88aga

    agusia88aga

    15 lipca 2010, 17:02

    no wiesz? ciąża? taka młoda dziewczyna i ciążą ją straszysz? no ej! no mama!! ogarnij się!;)