"...dlaczego stawiam przede
wszystkim na proteiny. Taka dieta
pozwoli ci osiągnąć kilka celów:
*Zachować- i rozbudować-tkankę
mięśniową.Zazwyczaj kiedy
przestajesz dostarczać organizmowi
kalorie, odpowiedzią twojego ciała
jest swoisty akt kanibalizmu,
reakcja obronna polegająca na tym,
iż organizm zaczyna spalać mięśnie,
zastępując je tkanką tłuszczową.
Zjawisko fatalne w skutkach, jako że
to właśnie mięśnie są siłą napędową
twojej przemiany energii.Każdy
kilogram tkanki mięśniowej, to 70
do 100 kalorii spalonych w ciągu
dnia.
*Zapobiegać uczuciu głodu.
Trawienie protein trwa dłużej, niż
węglowodanów.Znaczy to, że dłużej
także trwa uczucie sytości, co
zapobiega potrzebie ciągłego
podjadania i zapychania żołądka.
*Stymulować przemianę materii.
Jak już wspomniałem, twój
organizm zużywa o wiele więcej
energii na trawienie protein niż
na trawinie węglowodanów lub
tłuszczów. "
David Kirsch
Nowojorski system radykalnej
przebudowy ciała
Witcher
31 sierpnia 2006, 00:57A w Lesznie jest?? W Poznaniu byłem. Nic superanckiego, ale ważne, że wogóle jest. U nas pozostają sale, ewentualnie parkingi pod marketami.
Antoya
30 sierpnia 2006, 22:30Łojej, jakie to mądre... A nie lepiej po prostu jeść mniej, ale różnych rzeczy? No i regularnie ćwiczyć? Pozdrawiam:)
jadziulka
30 sierpnia 2006, 20:06To nie są moje zasady, tylko cytat z książki.Ja się nie żywie według diety proteinowej, chociaz mam przepisy.
Agniess
30 sierpnia 2006, 19:24No to co w takim razie jesz?