Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 26.


Jak już wczoraj wspomniałam, kupiłam nową wagę. Ważę na niej 3 kilo więcej. ;( Nie chce zaczynać wszystkiego od nowa.. Widzę, jak moje ciało się zmienia. Jest szczuplejsze. Rok temu nosiłam rozmiar spodni 44. Dzisiaj kupiłam nowe jeansy - rozmiar 39. 15 kilo robi różnicę o 5 rozmiarów. Śniadanie: dwie kromki razowca (200 kcal), II śniadanie: 4 wafle ryżowe (150 kcal), kromka razowca (100 kcal), obiad: dwa talerze zupy ogórkowej (300 kcal) + kromka chleba (100 kcal), podwieczorek: popcorn (150 kcal), niewielki banan (80 kcal), kolacja: jogurt truskawkowy (140 kcal) z pięcioma łyżkami otręb pszennych (35 kcal) + pół jabłka (30 kcal), kromka razowca (100 kcal). Razem: około 1380 kcal.
  • Anna_

    Anna_

    8 grudnia 2013, 01:38

    Hej! Ja wiem że na tej wadze te trzy kilo robią dla Ciebie różnicę. Ale powiedzmy że przez najbliższy czas od pomiaru będziesz te trzy kilo odejmowała :) Sama mówisz że wyglądasz o niebo lepiej. Niech te ciuchy będą wyznacznikiem postępów :) Myślę, że będzie świetnie, a lada moment dogonisz wagę! I wtedy niech w Twojej świadomości będzie że to Twój sukces, bo przecież ta różnica jest bardzo duża. Tak swoją drogą, to czy ta waga stoi w dobrym miejscu? Może można ją jakoś wyregulować? Czy inni (albo po prostu jakieś większe przedmioty) też mają zmienioną wagę o trzy kilo? Ewentualnie, może woda zebrała Ci się w organizmie? Albo jest jeszcze jakiś inny powód?