dzisiaj 3 dzień, jakoś idzie
ważenie i mierzenie zawsze w niedzielę
no a tak jakoś idzie
w tym 2013 roku same wyzwania na mnie czekają, ale będę dozować wam te przyjemności
od jutro ewa i jej ćwiczonka
no i muszę jednak pisać co zjadam, bo inaczej sobie pozwalam za dużo
:)
Seeley
3 stycznia 2013, 19:27Ja się ograniczam i dobrze mi to idzie, zaglądam na słodycze, ale nie ruszam nic już 3 dni :) Może pozwolę na coś słodkiego dopiero na Święta i Komunię kuzynki, a zamiast słodyczy będę brać z półki płatki musli :) Powodzenia :) U mnie też 3 dzień ćwiczeń, drugi diety MŻ :)
zmotywowana123456789
3 stycznia 2013, 19:22Będzie dobrze ;)