Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 4


6.00- banan
          bieg 3, 5km
sn- jabłko i kawka- nie było czasu 
snII- jabłko , 0,5l. maślanki
ob- 2 jajka smażone bez tłuszczu, gotowana kapusta
kol- jogurt naturalny

w pracy ok, po dzisiejszym bieganiu buzia mi się śmieje
jutro rano planuję Ewę bo nie ma kto z małą zostać tak wcześniej rano
a ja jak ćwiczeń rano nie zrobię to lipa:( już ja siebie znam

jutro muszę jakieś normalne śniadanie zabrać do pracy:)

buziole