Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 5


no i dupa blada- ZASPAŁAM prawie do pracy nie zdążyłam a jeszcze musiałam małą odstawić do siostry bo dziś nie miał z nią kto zostać, a do przedszkola mi jej szkoda oddać bo w grudniu była 5 dni i chora, w styczniu 5 dni i chora, a ja musiałam całość zapłacić. No a teraz mam ferie od piątku więc tylko ten tydzień został. Bo ostatni tydzień lutego mąż ma 2 zmianę wiec się zamienimy z opieką nad córcią:)

no i że zaspałam nie miałam pożywnego śniadanka no                  i ćwiczeń też nie będzie, ale zrobię brzuszki wieczorkiem i może Ewę kopsnę, ale nie obiecuję
bo mała moja nie daje mi za dużo swobody niestety

sn- banan, kanapka z czarnego chleba z plasterkiem szynki drobiowej-1sztk
snII- jabłko i szklanka maślanki
ob- 2 mielonki małe i surówka z kapusty, trochę ugotowanej kapustki;
kol- 1 pomarańcza, 1 grejfrut