Już tylko 2,5 miesiąca do ślubu, a ja nie jestem na tyle zadowolona
Z efektów. Efekty są, ale mi mało i czasu też mało.
To odchudzanie się idziemi strasznie powoli.
Ok Hashimot i tarczyca nie ułatwiają, ale chcę teraz zrobić tyle ile się da, by potem móc mieć czyste sumienie.
Nie mieć sobie nic do zarzucenia.
Szwagierka zapytała dlaczego nie biore thermo stim skoro tak trenuje.
I tak sobie pomyślałam, że może faktycznie na te 2 miesiące zaczne brać. I do dni bez biegania dorzuce jakiś trening.
W niedziele rano chleb ciemny, na kolacje też, 1 danie obiadu zupa pomidorowa, a na 2 danie gulasz wieprzowy z makaronem ciemny.
Były też chyba ze 3 szklanki pepsi, cappucino, kawa zwykła.. Woda też.
I co? Waga nakrzyczała na mnie 77kg :-(
Pojechałam po bandzie.
ewelka2013
4 marca 2014, 02:28Ja tez tak mam z waga nie rośnie ale albo spada na krótko albo wraca do stanu 61,4 niestety dietetyczka mi powiedziała ze tak może być.....bi organizm ta wagę uznaje za najlepsza u mimo ze ona czasem spada i tak może wracać do tej wyjściowej......
szpinaczekk
3 marca 2014, 18:13na pewno przez ten czas jeszcze 6 kg zleci :)
judipik
3 marca 2014, 16:50Jezeli bedziesz sie pilnowac, jesc rozsadnie i zdrowo, a do tego cwiczyc, to nawet przy Hashimoto mozna chudnac. Nawet ja bedzie to 5 kg w przeciagu tych dwoch miesiecy, to i tak dobrze. Trzymaj sie cieplo.
martiszonn
3 marca 2014, 10:07Zobaczysz że już na tą strone będzie zdecydowanie lepiej:) . I tego się trzymaj. co najmniej okolo 8 kg myślę że jestes w tym czasie zrzucić :) TRZYMAM KCIUKI
Pokerusia
3 marca 2014, 10:052 miesiące to sporo czasu, więc jeszcze coś tam zapewne poleci w dół,trzymam za to kciuki!:-)
MozeszWiecejNizMyslisz
3 marca 2014, 10:01dasz radę :) Ślub to stres więc powinno łatwo przyjść :)