no tak.. siedzialam w domu i od razu widac to w menu.. za blisko lodowka byla ;p o wiele lepiej mi idzie trzymac diete i jakis poziom kalorii, jesli dzien wczesniej mam zaplanowane menu. chcialabym zmniejszyc jeszcze porcje, zlikwidowac dlugie przerwy w jedzeniu i jesc jeszcze wiecej warzyw i owocow. staram sie przynajmniej 2 razy w tygodniu byc na silowni. juz widze pierwsze efekty, skora troche sie poprawila, jest bardziej jedrna. zobaczymy jak dalej pojdzie ;)
09.00 1 bulka ciemna z szynka, serem twarogowym i papryka
11.30 duza szklanka koktajlu z truskawek (truskawki + jogurt nat, bez grama cukru!)
13.30 kajzerka j.w
truskawki
18.00 makaron z kurczakiem, szparagami i sosie smietanowy z serem plesniowym
piwko