hej ;)
ostatni dzień w pracy w tym roku. łomatko jaki będzie fajny urlop. jutro jade już do domku z siostrą, która do mnie dołaczy w olsztynie. podzieliłyśmy się prezentami, więc dziś musze skoczyć po dwie rzeczy do galerii. zamierzam wejść. znaleźć co trzeba i wyjść, żeby tylko nie wpaść w wir świateczny. Ciekawe czy mi się uda. wiem co mam kupić, ale czy to znajdę? hehe
wczoraj popołudnie spędziłam na porządkowaniu i ogarnięciu domku przed wyjazdem...Poza tym parę wyjść z psem i jakoś wieczór minął. ubraliśmy też małą choineczkę i zrobiło się fajnie ciepło i świątecznie ;)))
menu czwartkowe:
sałatka warzywna plus dwie kromki chleba
kawa
rumianek
serek wiejski
kawa, herbata
2 jabłka
2 garści orzechów laskowych i 2 kostki czekolady
sałatka (sałata lodowa, seler naciowy, pomidor, ryż i makrela)
miseczka zupy krem z dyni
rumianek
ćwiczenia:
callanetics
miłego dzionka ;)
WildBlackberry
20 grudnia 2013, 14:03:)
mili80
20 grudnia 2013, 13:06U Ciebie jak zwykle wzorowo, miłego weekendu w takim razie :*
sr.lalita
20 grudnia 2013, 12:14Mój też ostatni dziś dzień :-). Baw się dobrze w domu! xx
Skania79
20 grudnia 2013, 09:43No nie wiem.... Już sam fakt że teraz nie idzie się przez oną galerię nawet przepchać...:(
Chemiczka83
20 grudnia 2013, 09:13no to widzę że pomyślałaś o wszystkim:)
Chemiczka83
20 grudnia 2013, 09:06ciekawa jestem czy jak wrócisz to choinka będzie w niezmienionym stanie. Bombki przecież są tak samo okrągłe jak piłeczki:) Mojej kumpeli pies mimo, że już ma 9 lat nadal z nudów czasem się zainteresuje bombkami i zdejmuje je z choinki
Mafor
20 grudnia 2013, 08:41ja tez ostatni dzień w pracy :)))