Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zawaliłam!


jestem głupia, jestem debilką itd itp etc...
jprdl...

przyszła paczka od rodziców a tam ..w uj słodyczy..i oczywiście co Ola zrobiła?
Spróbowała...za dużo. bo ma chyba depreche.
Trening będzie jutro bo dzisiaj przez naukę czasu brak...
DUPA DUPA!
Jutro sks z siatki, pewnie wkurzy mnie znowu rok młodsza debilka do potęgi n-tej...
normalnie jest tak pusta a sie tak panoszy ze jezuu...ochota strzelić w pysk.
pierdziele będę zimą biegać. nie wiem z jakim skutkiem. muszę zrzucić nogi...;/


FUCK..mówi wszystko.

  • schudne00

    schudne00

    15 listopada 2012, 18:46

    nie załamuj się tylko walcz dalej o swoje : D też chodzę na sks z siatkówki ; )

  • klaudiaankakk

    klaudiaankakk

    14 listopada 2012, 09:17

    ej! na depreche trzeba się wziąć jeszcze bardziej w garść!!! w każdym razie do przodu! nie zawal następnym razem :*

  • Paulaa95

    Paulaa95

    13 listopada 2012, 23:25

    nic sie nie stało, wez się w garść i walcz dalej :) nie poddawaj sie, dasz rade!

  • ita1987

    ita1987

    13 listopada 2012, 22:54

    jutro też jest dzień.. dasz radę :-)