Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niespodzianka

dużo zdrówka Jasiu, trzymaj się

Zdrowia życzę i pomyślnego pakowania.Wypocznij w sanatorium i nabierz nowej energii.Gratuluję spadku!Pozdrawiam.

wylecz się przed wyjazdem. pozdrawiam :))

Uważaj Jasiu, bo obecne grypy są bardzo niebezpieczne. Myślę, że przed wyjazdem powinien Cię zbadać lekarz, tak na wszelki wypadek. W sanatorium poproś o dietę redukcyjną, a nie lekkostrawną, jak wcześniej podpowiadały Ci koleżanki. Dieta lekkostrawna pozbawiona jest błonnika, a to nie leży w interesie kogoś, kto się odchudza. Ja zawsze w sanatorium wybieram dietę redukcyjną i schudnę przy okazji co nieco :) Na pierwszej wizycie u lekarza powiedz, że się odchudzasz pod okiem dietetyka, masz już pierwsze sukcesy i chcesz kontynuować odchudzanie w sanatorium. Mądry lekarz na pewno zleci odpowiednią dietę :) I nie zapomnij o codziennych tańcach, to doskonała gimnastyka :) Zdrowiej kochana, a w sanatorium baw się dobrze, wypoczywaj i wracaj odnowiona :) Buziaki ślę na dobry dzień :)

Życzę Ci dużo zdrowia, najlepiej wyleżeć to choróbsko, gratulacje za spadek wagi, buziaki.

Mnie kaszel trzyma już 3 tygodnie....Kaszel i nic więcej....Ale jest ociupinkę lepiej.Jeszcze 3 tygodnie i będzie po.....

Uważaj, Jasieńko na tę grypę. Mnie trzymała prawie 3 tygodnie. Życzę Ci dużo zdrówka:)

Miłego wypoczynku i wracaj do zdrowka