Jednak troszkę waga spada...ale nie spieszy się jej...mimo to nic nie zmieniam w odżywianiu...szkoda tylko ze w Swięta jest ryzyko paru kg w górę...nieeeee nie dam sie !Chuda jak w wieku 25 lat nie będe/65 kg/ bo i to w tym wieku nie wygląda dobrze ale to co zamierzałam musze zrealizować....czego i Wam życzę
muguet1
12 grudnia 2014, 19:30Najwazniejsze, ze waga spada. Trzymam za Ciebie kciuki. U mnie dzisiaj 87,3 Musze Cie dogonic i moj pasek tez. Masz racje, trzeba pamietac o wyznaczonym celu. Mysle, ze pomalu ale sie uda.
jasmin
13 grudnia 2014, 19:11Dziękuję...damy radę...i Ty też...