Mam dziś gorszy dzień,ale tylko pod względem picia wody,normalnie to ja już bym była po min 6szklankach,a dziś idzie mi to opornie.
Teraz siedze z butelka kolo siebie i co chwila łyczek,łyczek i moze jakoś wdusze w siebie tę butelkę mineralki.
Dieta utrzymana w tendencji zdrowego jedzenia. Dziś nie miałam czasu na gotowanie obiadu i zjadłam drobiowe flacKi przygotowane przez moja mame,mhm byly pyszne zjadlam 2hohelki. Cos mnie teraz glowa zaczela bolec,poloze sie teraz na minutke.
Dzis jest 20 dzien mojego odcbudzania i z tej okazji wskocze jutro na wage,a co mi tam..A za kolejne 10 dni będzie miesiecznica,wtedy waga i pomiary.
Bawicie się gdzieś na andzejkach?Ja siedze w domku,wiadomo,z grubasem nikt nie chce. balowac na parkiecie,ale to nic,moim marzeniem jest i tu uwaga isc na zabawę sylwestrową,ale to może za rok,jal schudnę i znajd€ sobie partnera.Głupie marzenie ?może i tak,ale każdy marzy o czymś innym.
pozdrawiam milego wieczoru.
crewliq
1 grudnia 2013, 15:34a bo napisałaś że dużo pijesz wody i chciałam sprawdzić ile pijesz płynów. Generalnie szału nie ma. Ja piję 2 litry wody czystej, litr wody z suplementami (wit C musująca 2 szklanki, wapno musujace 1 szklanka i magnez musujacy 1 szklanka) plus 1-2 slabe kawy i 1-2 słabe herbaty.
crewliq
30 listopada 2013, 23:17marzenia po to są aby je spełniać. Ile płynów dziennie pijesz? ja ok 3-4 w zależności czy dzień treningowy czy nie.