Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaliczyłam dzień pierwszy bez słodyczy


Oświadczyłam rodzince, aby mnie pilnowali, bo od dzis nie jem słodyczy. Długo nie trwało i w południe tato częstował pączkami do kawy, oczywiscie odmówiłam :)

Tak więc mam zaliczony dzień pierwszy bez słodyczy (a wytrzymam do sylwestra,taki mam zamiar)

Chodzę opuchnięta i może trochę to spowodowane @, a trochę nie. Myślę sobie, że muszę jeszcze zrezygnować ze słonych potraw i ogólnie nie solić.

Zobaczymy co też pokaże waga za tydzień (po tygodniowym odstawieniu słodyczy) dziś pokazała 116,1kg.:(

  • theSnorkMaiden

    theSnorkMaiden

    14 listopada 2017, 17:58

    Tez jestem uzalezniona od cukru. Latwiej mi bylo odstawic sol niz slodycze. Mimo to schudlam no bo je ograniczylam-jakbym zupelnie pdstawila to pptem bym zarla. Postanowilam ze adwent zrobie sobie taki mini post-kupie kalendarz adwentowy i dziennie to bede jadla tylko ta czekoladke z kalendarza :)

    • jasmina19

      jasmina19

      14 listopada 2017, 22:16

      U mnie nie wchodziło w grę, żadne ograniczenie, musi być całkowity zakaz :)

  • agazur57

    agazur57

    14 listopada 2017, 14:24

    Przejrzałam Twój pamiętnik. Też mam taki sam problem- całe życie jadłam na słodko. I też jestem uzależniona od słodyczy. Ostatnio cierpią przez to moje dzieci, bo przestałam kupować do domu, bo od 2 miesięcy znowu mam problem z regularnością jedzenia. Takie mam wrażenie, że stawiasz sobie za długie cele. Postaw taki- do piątku nie jem słodyczy. Potem kolejny- do kolejnego piątku. Po 2 tygodniach organizm przestanie się upominać. Nie wytrzymasz, zjedz rodzynki, albo figi- są słodko mdlące więc nie zjesz dużo, a smak zostanie zaspokojony. Masz ochotę na czekoladę- zrób sobie banana z czekoladą- przepyszny. Staraj się przez pierwszy miesiąc zastąpić czymś ten cukier, co nie zawiera cukru. U mnie głód na słodycze mija po 2 tygodniach.

    • jasmina19

      jasmina19

      14 listopada 2017, 22:15

      Dzięki za dobre rady, na pewno skorzystam. Oby i mój głód na słodycze minął nie później, jak po dwóch tygodniach :)

    • agazur57

      agazur57

      15 listopada 2017, 08:53

      Po 2 tygodniach, ale to nie znaczy, że nie trzeba się pilnować :) U mnie się zawsze zaczyna od jednej kostki czekolady. Potem jest druga, trzecia i na koniec cała tabliczka.

    • jasmina19

      jasmina19

      15 listopada 2017, 09:27

      Zdaję sobie sprawę, bo słodycze jak narkotyk, a szkoda

  • Cathwyllt

    Cathwyllt

    14 listopada 2017, 13:20

    Gratuluję tego pierwszego sukcesu :) I trzymam kciuki za dalszą walkę!

    • jasmina19

      jasmina19

      14 listopada 2017, 22:12

      Nie będę dziękować, bo zapeszę, a za bardzo mi zależy na utracie kilogramów. Mam nadzieje, że odstawiajac slodkie, schudnę dużo (bo i do tej pory jadłam dużo słodkiego)