Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kapusta kiszona :D


juz ponad miesiac na obczyznie. brakowalo mi strasznie kapusty kiszonej. wczoraj wchodze do sklepu - i jest!!! z niemiec - bardzo dorga - 3,80euro za 800gr - ale bez zadnej chemi. a wiec sie skusilem poniewaz juz dawno mialem ochote. lepiej wydac na kapuste njiz na alko. do ktorego tez mnie ciagnie :D kapusta moze nie doprawiona - skladniki to kapusta i sol, ale tego mi bylo trzeba. zastanawiam sie czy samemu nie zakisic w duzym sloiku.
  • aganarczu

    aganarczu

    27 kwietnia 2010, 22:22

    W Islandii mamy kiszona kapuste z Danii.

  • JAtoJAa

    JAtoJAa

    27 kwietnia 2010, 18:50

    sama waga to mniejszy problem. zdrowie, dobre samopoczucie i wyglad sa wazniejsze. i to tak przyjalem ze przy takiej wadze zniknie juz oponka ktora przeszkadza.

  • pandamonium1980

    pandamonium1980

    27 kwietnia 2010, 16:49

    dlaczego mlody mężczyzna chce ważyc 60 kg??