Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
comeback


Dobrze jest prowadzic pamietnik ... podobno.  Dobrze jest gdzies swoje mysli wylac/przelac.  Wyzalic sie, wyrzucic z siebie cos.  Pozatym mozna sie samemu motywowac, uporzadkowac mysli.  A wiec po paru latach nieobecnosci, postanowilem odzyskac haslo, ktore zapomnialem i jestem spowrotem.  

Powoli zaczalem wracac do zlych nawykow.  Wmawialem sobie, ze jeden hot dog to nic.  Ale dochodzilo do 3 na dzien.  Do tego czipsy, soki ze sklepu itp.  Kilogramy moze nie zaczely leciec strasznie w gore, ale samopoczucie postura sie zaczela zmieniac.  Dlatego powtarzam co zawsze myslalem - waga nie ma znaczenia - liczy sie wyglad i samopoczucie.

Od mniej wiecej 2 tygodni staram sie wracac do starych nawykow, ktore uwazam za zdrowe:
-surowe zoltka na sniadanie,  zsiadle mleko z surowym kakem i miodem,  salatki z kielkami, siemieniem lnianym, i ... wlasnie - skonczyla mi sie tloczona na zimno, niefiltrowana oliwa z oliwek.  
-do pracy woda z sola himalajska i wycisnietym sokiem z cytryn.  moze zaczne do tego troche miodu dodawac, bo zapasy odnowilem.
-postaram sie z rana jakies cwiczenia robic - przynajmniej kilka przysiadow, brzuszkow pompek, moze na bieganie mi sie  uda z czasem zebrac (na razie od tygodnia tylko sobie wmawiam, ze trzeba zaczac),
-w soboty musze przestac imprezowac - skupic sie na czyms kreatywnym .... a propos wlasnie mialem telefon i chyba wychodze - zastanowie sie po drodze czy od przyszlej soboty nie zaczac.

tyle na ten moment z moich wywodow, do ktorych pewnie wroce

  • Pigletek

    Pigletek

    22 marca 2014, 20:07

    Hehe, dobre. Od przyszłej soboty... no tak to daleko nie zajdziesz. Zresztą, kto broni imprezować? Byle z głową.

  • grubasek005

    grubasek005

    22 marca 2014, 19:10

    Powodzenia ;)

  • lovyourself

    lovyourself

    22 marca 2014, 18:56

    jak to surowe ?? co to daje ?? wpadni do mnie, potrzebuję oceny moich nóg, z góry dziękuję :)