serial sliders - zawsze go lubilem ogladac. zalozmy ze skakali po tych swiatach rownoleglych. a jakby przyjac ze czas jest 4tym wymiarem - to mozna powiedziec ze skakali w czasie. a wszystkie swiaty w ktorych byli to po prostu inny czas. co 26 tys lat mamy nowa ere. w 2012 konczy sie era ryb i ziema wejdzie w "strefe" wodnika. no i powiedzmy ze w tym serialu sliders oni sobie "skakali" miedzy tymi rownorzednymi swiatami w 2000 powiedzmy (nie wiem dokladnie z ktorego roku jest ten serial). rok 2000 to to ok 25 988 rok ery ryb. no i oni jak skacza to skacza sobie w tym 4tym wymiarze, czyli czasie w roku 25988 w erze wodnika, raka itp, itd .... czyli po prostu w czasie skacza. wiec nasuwa sie pytanie dlaczego cywilizacja sie nie rozwinela bardziej ? tutaj kilka odpowiedzi do glowy mi przychodzi. system monetarny ogranicza rozwoj cywilizacji - wszytsko musi sie po prostu oplacac. zbyt duzo pieniedzy ma zbyt malo osob - najogatsi ludzie na swiecie to 1% populacji - nie dopuszczaja oni nowych technologi , ktore by sparwily ze nie byli by juz tak bogaci.
albo druga opcja - kiedys najmnijesze byly atomy, teraz akowcy wynajduja coraz to mniejsze drobinki. moze tworza ne swego rodzaju wszechswiaty. cos jak w "horton slyszy ktosia" my mieszkamy na ziemi, sa inne planety tworzace uklad, uklady tworza galaktyki i tak dalej, moze takie galaktyki tworza jakas wieksza struktura, ktora z kolei stanowi jakas czastke innej czastki, ktora tworzy jakas drobine w jakims wszechswiecie. (cos jak w Men in Black bodajze w 2giej czesci - gdzie takie galaktyki zamkniete sa w kolce, ktora graja kosmici) I w takich slidersach - oni skaczac miedzy tymi swiatami - skacza w mniejsze badz w wieksze swiaty. Czyli ze Kazda czasteczka sklada sie z coraz to mneijszych drobinek i tak w nieskonczonosc. A mogly by sie jeszcze zazebiac tworzac zamkniety krag.
no to na razie tyle pamietniku
alyssaa
5 października 2009, 15:37bo mnie też takie przemyślenia czasami nachodzą. Pozdrawiam :)