heh - znajomy oddal mi czesc dlugu - wiec zaszalelm. dzisiaj dostawa w rybnym znad morza wiec nie moglem nie odwiedzic - jak co wtorek. i 3 dzwonki swiezego lososia, filecik z dorsza swiezy i makrelke wedzona zakupilem. do nastepnego wtorku powinno starczyc. wiem ze ryby najlepsze zaraz po zlowieniu, ale gdzie ja lososia w srodku polski zlowie.
jak juz bylem na targu to kupilem tez sonecznika swiezego - sprobuje wykielkowac cos z nasionek.
do tego salate. na straganie mial tez klient grajfruty zielone - 1szy raz chyba widzialme - wzialem 2 na sprobowanie. i powiem dawno takich dobrych nie jadlem. ostatnio co kupowalem w biedronce takie slodkie byly - te zielone takie swieze mi sie wydawaly i takie - ciezko opisac, jak kiedys grajfruty ktore jadlem.
kupilem tez kilo papryki - teraz sezon to tania, chleb pelnoziarnisty - swiezy :D, kupilem estragon, kolendre ( cykori nie moge dostac niegdzie).
dorwalem sklepik EKO - kupilem "jarzynke" - cos jak vegeta - tyle ze bez glutaminianu sodu. jedna torebke kupilem bez soli a druga z sola morska. wzialem tez make razowa (moze sobie pizze jakas z niej zrobie :D), makaron zytni razowy.
odwiedzilem tez lidla - brokuly, kapuste czerwona (antyoksydanty, bo czerwonego wina nie mam sie keidy napic - samochodem sie wozic musze, poki nogi nie wyrehabilituje), kefirki oczywiscie obowiazkowo, do tego 2 pudeleczka malin ( i w domu koktajl z kefirkiem :D)
zajechalem tez do biedronki - bo mi sie skonczyly nasionka slonecznika i dyni (wiem ze mam slonecznika swiezego - ale luskac "nie mam czasu".
no i zajechalem tez do apteki - powoli zapasy robic, zanim "codex" wjedzie w zycie (www.stopcodex.pl) - omega3,6 , tran, masc od razu wzialem na blizny, jakies tabletki probiotyczne (zadnego "dobrego" jogurtu nie moge znalezc z zywymi kulturami bakteri - wszystkie albo jakies owocowe, albo nie wiadomo co - wszytsko z cukrem, nic naturalnego - nawet actimel - 0% tluszczu z cukrem mimo ze "naturalny").
no i powinno starczyc na jakis czas. w przyszly wtorek tylko rybki swieze dokupie, ewentualnie chleb, jesli nie kupie wczesniej.