Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dz3 F1 =zły nastrój nie wiadomo czemu

Hej dziewczynki
jakis taki h...wy mam nastrój na dworze tak cieplutko a ja jakas taka spiczniała.buuuuu.cere mam jakąś taka szara bez wyrazu bez blasku.Nie dobrze, musze chociaz witaminki wcinać.Białkhowa dieta chyba az tak nie wpływa na organizm.Ogólnie mam podkrazone i ciemne sliwy pod oczami.raczej tak nie mam.I samopoczucie takiebublowe.Zaraz wybieram sie na rower , mp3 na uszy mały plecak i jechane.Przeciez nie bede siedziec w doku.Wolne dni tak szybko leca ze nie wiadomo kiedy.Wogóle nie mam weny chodzic do pracy nie wiadomo czemu.Zapewne bede jeszcze tesknic za nia ale puki co to nie tesknie!!!wczoraj kupiłam sobie koszule tunike w lumpie za 5 zł jest boska.ale jeden minus rozmiar 46.chociaz jak dla mnie to jakies 42 ale coz.Nasniadanko serek homogenizowane plus oteby i kropelka aromatu:)Dziwna ta dieta heheheh ale jeszcze jej nie ogarnełam do konca wiec  dzis na obiadek bedzie chyba kurczaczek cs czuje.w marynacie z musztardy która musze kupic heheh.bede twarda i nie dam sie złamać.Ale nic nikomu nie bede mówic ze czegos nie chce.po prostu nie jest tego i owego bo nie moge i tyle.Dzisiaj sie mierzyłam brzuszek minus 1 cm i biodra tez i w łydce troszke, heheheh oby to tez miało odzwierciedleniena wadze.A u mnie to tylko wymiary i nic wiecej.:PPPPPP

do usłyszenia:)buziolki