Hej!
Założyłam bloga z dietetycznymi inspiracjami, mam nadzieję, że uda mi się z niego zrobić coś fajnego i że nie będzie na nim tylko przepisów, jeżeli macie ochotę przejrzeć to zapraszam o TU . Póki co bida, ale będzie się powoli rozwijał.
Waga dzisiaj znowu pokazała dość nieznaczny spadek, o kolejne 300g, to miło z jej strony Widać dieta do 1200 kcal jest dla mnie odpowiednia.
Dzisiaj mam jakiś słaby dzień, rano jak podreptałam na siłownie to ledwo miałam siłę żeby palcem machać
Zjadłam:
śniadanie: musli z mlekiem 2%, banan+ żelek 100% owoców- 370kcal
II śniadanie: kawa z łyżeczką cukru i mlekiem, dietetyczny sernik- 160kcal
obiad: makaron pełnoziarnisty z brokułami, tuńczykiem i jogurtem greckim- 400 kcal
podwieczorek: zapiekanka z jabłkiem i cynamonem- 180 kcal- przepis KLIK
kolacja: 2 kromki chleba graham z polędwicą i ogórkiem- 150 kcal
Razem: 1260 kcal
o 60 za dużo
Ruch:
1h body shape
Julia1993
3 września 2012, 16:39na pewno będziesz miała takie wejście że szok :D jestem tego pewna ! powodzenia , buziaki ; **D
uLa2012
3 września 2012, 15:31jak się ruszasz to rób tak 1200kcal +to co spaliłaś, nie będziesz miała zastojów
kamienny.las
3 września 2012, 12:04nie przejmuj się tymi 60kcal za dużo! :) fajny pomysł na bloga, mam nadzieję że będzie się żywo rozwijał!:)
Matylda132
3 września 2012, 11:46fajnie że założyłaś bloga, lubię takie akcje, zawsze coś dietetycznego do jedzenia można znaleźć na blogach :) może jutro spróbuję zrobić makaron z tuńczykiem i makaronem, bo ochoty mi narobiłaś hihi :)
kaslatko
3 września 2012, 00:26fajny pomysł z tym blogiem, czegoś takiego nam potrzeba:)
Mafor
2 września 2012, 23:01super blog!
Tysiia
2 września 2012, 22:32taki blog fajna sprawa pozerkaaammm:))))))))
Madeleine90
2 września 2012, 22:25blog super:) makaron+borkuly+tunczyk to jedno z moich ukochanych polaczen:) pyyycha:) z pewnoscia bede do Ciebie zagladac:) super przepisy:)
Eridani
2 września 2012, 22:25bardzo ładny blog :) będę zaglądać :] no i w ogóle fajnie, że waga miła jest.
ines85
2 września 2012, 21:20noo wygląda pysznie ten Twój blog :) na pewno będę zaglądać bo sama potrzebuję inspiracji :(
Petoia
2 września 2012, 20:22będę zaglądać, możesz być pewna! :-)
Ollusiaa
2 września 2012, 19:58Zaraz odwiedzę bloga i zobaczymy, co tam stworzyłaś :)
espanola59
2 września 2012, 19:571200 to jest w sam raz:) organizm się nie głodzi itd. Będę zaglądać na twojego bloga, będę robic jakieś jedzenie, bo u mnie w menu nuda jest. Genialny jest! :)
wagofobka
2 września 2012, 19:14PS. Gratuluję kolejnego spadku :) Kiedyś jadłam 2 razy dziennie, rano przed wyjściem do szkoły o 7 a potem między 16-18 po powrocie i w międzyczasie głodu nie odczuwałam. Teraz... teraz padłabym niechybnie zemdlona gdzieś w połowie - kwestia rozkręcenia metabolizmu, który po dukanie nie chce mi zwolnić :/
wagofobka
2 września 2012, 19:12Zaraz wejdę i zobaczę co tam wymodziłaś na tym blogu :)
newlife.poznan
2 września 2012, 19:11gratuluję bloga:)
madagaskar33
2 września 2012, 18:18swietny pomysl;)
PannaGomez
2 września 2012, 18:16Gratuluje spadku:)
I.am.ugly.and.i.know.it
2 września 2012, 17:45blog zapowiada sie znakomicie =) i gratuluje kolejnego spadku =)
pistacjowata
2 września 2012, 17:28na pewno będę zaglądać, i kaloryczność podana, i zdjęcie fajne, no no :)