Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dodatkowa motywacja


Zostaliśmy dzisiaj z K. zaproszeni na ślub i wesele w maju Pewnie dobrze wiecie jaka to ogromna motywacja, już planuje jaką sukienkę kupię, ale do tego czasu muszę jeszcze sporo zrzucić. Zostało pół roku, więc około 10kg jest bardzo realne. Od poniedziałku chyba znowu sobie zrobię fitness tydzień i będę ćwiczyć więcej, niż zazwyczaj.

Wczoraj nie było tragedii, ale super też nie było. U pierwszej babci udało mi się powstrzymać przed zjedzeniem pysznego ciasta z mascarpone i kremem krówkowym i szarlotki też nie zjadłam... a wszystko to po to żeby u drugiej babci zjeść pyszny sernik, no i tego sernika mogłam zjeść nieco mniej... ale trudno

Wczoraj zjadłam:

śniadanie: musli z jabłkiem i danone light
obiad: 1 schabowy, 1 mielony, odrobina ziemniaków, surówka
kolacja: 1 pieczone udko, 2 łyżki sałatki jarzynowej, 2 spore kawałki sernika

Jak widać było dość tłusto, no i dania nie dietetyczne, ale nawet na to nie liczyłam. Dzisiaj +0,5kg, szybko spadnie

Dzisiaj zjadłam:
śniadanie: pół kostki twarogu półtłustego, jabłko, 3 łyżeczki jogurtu naturalnego, 2 łyżeczki dżemu
obiad: pieczona ryba z marchewką
podwieczorek: jabłko, 2 łyżki jogurtu naturalnego, odrobina musli
kolacja: 2 kromki razowca z plasterkiem sera, 3 plasterki polędwicy sopockiej, pomidor

Ruch:
-skalpel z Ewą Chodakowską

Miałam w planach u mamy nic nie robić, w sensie nie ćwiczyć. Postanowiłam jednak, że zrobię chociaż skalpel, bo jakoś dziwnie mi tak bez ćwiczeń.

Balsamowanie: 1/29
Peeling całego ciała: 1/9
  • Eridani

    Eridani

    3 listopada 2012, 00:52

    "zrobie chociaz skalpel" - kochana, tez bym tak chciala miec ;) A ciasta - coz jak sie czasem oprzec, grunt to zjesc 2 kawalki a nie 5, prawda :)

  • 200procentnormy

    200procentnormy

    2 listopada 2012, 23:44

    z kad bierzesz motywacje? swietny wynik..

  • uLa2012

    uLa2012

    2 listopada 2012, 19:51

    sernik ! u mnie też króluje ;pp ;**

  • madagaskar33

    madagaskar33

    2 listopada 2012, 19:30

    Twarda babka z Ciebie :) Nie zjesc szarlotki to nielada wyczyn, gratulacje !!!

  • sto100

    sto100

    2 listopada 2012, 17:33

    Zgadam się, spadnie szybciutko :) A ja na sprzętach na siłowni ćwiczę, nie w domu :)

  • I.am.ugly.and.i.know.it

    I.am.ugly.and.i.know.it

    2 listopada 2012, 16:13

    To 0,5 kg to zaleglosci w jelitach wiec za 2 dni nie bedzie po tym sladu , i tak sie ladnie trzymalas a co do serniczka to oj tam o to , nie mozesz sobie przeciez wszystkiego odmawiac =)

  • Maarla

    Maarla

    2 listopada 2012, 15:53

    10kg jest bardzo realne! ;))

  • cindurella987

    cindurella987

    2 listopada 2012, 15:05

    jadlospis nie byl najgorszy;) nie miej wyrzutow sumienia;) za to motywacja - bardzo dobra;D

  • ananasowa

    ananasowa

    2 listopada 2012, 13:11

    Wesele to dobra motywacja! Ja mam braciszka za 2 miesiące, mam nadzieje, ze ze 4 kg jeszcze ze mnie ubędzie :D

  • Matylda132

    Matylda132

    2 listopada 2012, 11:52

    ja mam weselicho w czerwcu i tez musze wygadac super :) czasu idealnie zostalo wiec damy rade kochana i ty i ja :)

  • motylek08

    motylek08

    2 listopada 2012, 11:49

    pewnie, że to dodatkowa motywacja, trzymam kciuki za te 10 kg ;)

  • znadiia

    znadiia

    2 listopada 2012, 10:43

    Ja mam wesele 26 grudnia ale średnio jestem zmotywowana. A w maju mam wesele brata to już się boję i do tego czasu chciałabym schudnąć

  • Tysiia

    Tysiia

    2 listopada 2012, 10:29

    oj tak zgadza się! taka imprezka jak ślub to ogromna motywacja:D to do maja tylko pół roku? meega:d :*

  • IWantSTOPloveHimm

    IWantSTOPloveHimm

    2 listopada 2012, 10:06

    to skoro jest motywacja to dazymy do celu ! ladna obcisla sukienka na wesele ? hm.. jak najbardziej. trzymam kciuki :*

  • ZizuZuuuax3

    ZizuZuuuax3

    2 listopada 2012, 09:58

    spokojnie dasz radę nawet 15 kg! ;D ale będziesz laska, super motywacja teraz tylko do przodu! ;D