Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nauka, nauka


Od rana do 16 pisałam licencjat, jestem z siebie dumna Wpadłam w jakiś totalny szał, nie mogłam przestać, aż mi się oczy zrobiły czerwone, bo chyba zapomniałam o mruganiu Ja już tak mam, jak się w coś wkręcę to nawet mi się to zaczyna podobać. Kilka stron machnęłam, może nawet jutro uda mi się skończyć jeden rozdział
Była dzisiaj u mnie koleżanka, która według mnie jest bardzo szczupła. Zaczęłyśmy mierzyć się centymetrem i jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że ma o 2cm więcej w biodrach Byłam pewna, że ma pewnie około 10cm mniej,  to dowód na to jak sobie człowiek wypacza obraz samego siebie. Oczywiście w innych miejscach miała mniej, ale o tym już ciii
Nie mam już żadnych problemów z patrzeniem na to jak ktoś przy mnie pałaszuje chipsy i zajada ciastka A nie sobie je... ja chce być szczupła
Udało mi się dzisiaj zmusić siebie do peelingu kawowego i do balsamowania, oby tak dalej

Zjadłam:
śniadanie: owsianka z tartym jabłkiem i cynamonem
II śniadanie: danone, banan
obiad: 1,5 pieczonej białej kiełbasy, kapusta kiszona
kolacja: 2 kromki razowca z serek mierzwionym, polędwicą, ogórkiem, pomidorem, mała jogobella light
+kawa z łyżeczką cukru trzcinowego i mlekiem 2%

Ruch:
Dzisiaj tylko klikanie na klawiaturze Ale jutro rano pędzę na fitness.
  • uLa2012

    uLa2012

    25 listopada 2012, 19:58

    brawo :) też tak mam uważałam że kumpela ma 10 razy chudsze niż ja nogi dopóki ich nie porównałyśmy ;pp; *

  • kuska23

    kuska23

    25 listopada 2012, 16:30

    ja wciaz biore do przymierzalni rozmiar ktory brałam 10 kilo temu...

  • espanola59

    espanola59

    25 listopada 2012, 15:00

    ciesz się małymi rzeczami... pewnego dnia obejrzysz się za siebie i zdasz sobie sprawę z tego, że były to rzeczy wielkie ;) tylko czcionkę chciałam inną i najpierw zrobię sobie jakiś na próbę. Kurde, nie wiem. Robic? :D

  • ananasowa

    ananasowa

    25 listopada 2012, 11:56

    Tak jest że my uważamy siebie za większych. Bo tak jest w naszej psychice.. :(

  • paauulinaa

    paauulinaa

    25 listopada 2012, 10:27

    gratulację :) ja to mam problem jeszcze z wyborem tematu... a czasu coraz mniej ;((((

  • I.am.ugly.and.i.know.it

    I.am.ugly.and.i.know.it

    25 listopada 2012, 09:06

    Dziadkowie woleli by mnie miec przy sobie to jasne , proponowali ,ze jak nie chcemy w Petersburgu co ich zdziwilo bo jest tu masa dobrych ,znanych w Europie uczelni to zebysmy w Moskwie poszli na Uniwersytet Moskiewski ,ale szanuja moja decyzje i nie robia problemow ,troche sie nawet chyba ciesza ,ze ja ,najbardziej rozpieszczona w rodzinie chce sie usamodzielnic =) A co do Twojego wpisu to powiem Ci ,ze musialas miec piekne uczucie podczas mierzenia sie , no i gratuluje =) trzymaj tak dalej i niedlugo bedzie wszedzie mniej =)

  • liliputek91

    liliputek91

    25 listopada 2012, 06:49

    u mnie też weekend nad książkami:)

  • espanola59

    espanola59

    25 listopada 2012, 02:28

    no proszę, no to praca z głowy :)) ja też jutro cwiczę dzisiaj jest internet= jest vitalia :D

  • PannaGomez

    PannaGomez

    25 listopada 2012, 00:33

    Oo . to zaskoczenie :)

  • MamaMajci

    MamaMajci

    24 listopada 2012, 22:33

    O, ja właśnie wyszłam z wanny po peelingu kawowym i balsamowaniu :D

  • Anulka2503

    Anulka2503

    24 listopada 2012, 22:16

    Dziś chyba jakiś naukowy dzień:) Ja też pisałam-tyle, że magisterkę:) Coś tam nawet wyskrobałam:) Trzymaj się ciepło:)

  • WildBlackberry

    WildBlackberry

    24 listopada 2012, 22:09

    najlepiej robic cos jak ma sie wlasnie taka wene :] brawo za balsamowanie, ja mam z tym problem, nie chce mi sie zazwyczaj :P powinien ktos wynalezc balsam nakladany sprejem :P

  • matias2013

    matias2013

    24 listopada 2012, 22:06

    ''A nie sobie je... ja chce być szczupła'' napewno bedziesz ^^ :) Powodzenia :D

  • boleyn7

    boleyn7

    24 listopada 2012, 22:06

    Podziwiam Cię za to skupienie na pracy licencjackiej! W sumie najtrudniej jest się za coś zabrac, potem człowiek się wkręca i chce jak najszybciej skończyc, więc pracuje, pracuje i pracuje... :) Wiesz, jeż wiele typów sylwetek, takie jabłko na przykład zawsze będzie miało węższe uda niż gruszka, ale za to większy brzuch ;) Swoją drogą, bardzo ładne menu. Powodzenia!