Dziś zjadłam:
- koktajl truskawkowo-bananowy
- 3 jaja na miękko
- trzy smażone ziemniaki (talarki w głębokim tłuszczu)
- 2 spore schabowe smażone, surówkę z buraczków, ogórków i cebuli
- tost z masłem i miodem
Co się dzieje
Oczywiście ćwiczeń brak.
To nie może tak być Przecież nie po to się starałam... A efekty było nie było, są, może nie spektakularne, ale od sierpnia spadło mi 7 kilo, ludzie mówią, że schudłam, pytają, ile teraz ważę, chłopak mówi, że kształty mi się poprawiły, no coś w tym chyba jest, nie??
Chcę zacząć kontrolować swoje życie i swoje ciało... Inaczej naprawdę chyba się załamię
Wyciąg ze 100 powodów, żeby schudnąć:
Szczupli ludzie nie przechodzą przez cykle "jem - jestem zły na siebie, bo się objadłem". Jak czasem się im zdarzy za bardzo najeść to nie grzech - w końcu są szczupli.
ar1es1
25 kwietnia 2013, 11:33Wg mnie to wcale nie było obżarstwo:P
ulotnaa
24 kwietnia 2013, 23:08będzie dobrze :)
ewela22.ewelina
24 kwietnia 2013, 23:01kochana musisz sie wziasc w garsc i walczyc :)