Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nareszcie jest zimno :)


   Witam Was cieplutko co u Was słychać ja mam radochę bo cm lecą do 8.11. co raz bliżej i nareszcie jest zimno :). Na pewno myślicie ocipiała ta Aśka cieszy się z zimna :). Ale powiem Wam o co kama :). Zaczynałam moją wojnę z samą sobą w styczniu w mrozy i wiecie co teraz dotarło do mnie , że to już rok śmigam po czystym tlenie i zauważyłam, że w mrozy spalam szybciej i skuteczniej niż latem :). A dlaczego bo skoro jest zimno to mój organizm musi mieć podwójną robotę bo podwójnie musi mnie ogrzać skoro jest ujemna temperatura. Więc skoro mam wyższą temperaturę to pocę się bardziej i spalam więcej. Wyglądam jak Bulinka 3 bluzy, czapka, rękawiczki i śmigamy :). Tak więc stąd moja radocha bo w końcu rezultaty przyspieszą w kierunku wymarzonego celu .Chciałabym na następne wakacje go osiągnąć :). Ale wiem , że z Wami mi się uda :). Miłego dnia Wam życzę i myślcie pozytywnie nastawienie to podstawa :).
  • innaona

    innaona

    30 października 2012, 08:05

    No Kochana to ja uważam, że zima powinna już wystartować :-) Dobre myślenie chyba zastosuje u siebie

  • 08111983

    08111983

    29 października 2012, 22:26

    ja za to bardzo się boję zimy, więcej się wtedy siedzi w chacie, a lodówka 'za rogiem';((((

  • kiryaa

    kiryaa

    29 października 2012, 19:28

    Ujmę to tak: czapki z głów :) Dalszego samozaparcia z okazji zbliżajacej sie vitalijkowej "rocznicy" :)

  • AMORKA.dorota

    AMORKA.dorota

    29 października 2012, 19:25

    Wiesz,ja też tak mam w okresie zimowym czyli waga spada bardziej niz latem.I w sumie dzięki Tobie poszłam dziś na orlik pobiegać,zrobiła w prawdzie 4 okrążenia wolno truchtając,ale i tak się cieszę,że się wybrałam.Jutro tem mam taki plan......tylko muszę się cieplej ubrać,bo z lekka zmarzłam.pozdrawiam serdecznie.

  • kalcia1988

    kalcia1988

    29 października 2012, 12:00

    No tyle pozytywnej energii tutaj przekazalas ze czlowiekowi az sie chce:DD Powodzenia, wiem ze Ci sie uda:))

  • paula70

    paula70

    29 października 2012, 09:22

    Ja bardzo lubię zimę, więc też się cieszę, że nadchodzi :) miłego dnia :)

  • Julcia0050

    Julcia0050

    29 października 2012, 09:14

    Ja kocham zimę z każdego powodu ;) mam wtedy mnóstwo energii, a latem czuję się stale spocona i przemęczona....a mrozy dają power do działania, do odchudzania też, święta prawda ;) miłego dnia życzę ;)

  • zosia27samosia

    zosia27samosia

    29 października 2012, 09:05

    Przeraziłam się jak przeczytałam tytuł Twojego wpisu hehe...ale teraz już rozumiem heh:))) Ja zaczęłam biegać jakoś tak późną wiosną więc cały czas było ciepło, coś tam się w mojej sylwetce pozmieniało... zobaczymy jak to będzie jak przyjdą mrozy...

  • TheButterfly

    TheButterfly

    29 października 2012, 09:00

    Ja uwielbiam zime z natury:)) Lato i gorac ciezko znosze tymabrdziej jak sie pracuje! ;)