Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pogrozili paluszkiem !


Byłam dziś u dietetyczki.Pogrozila paluszkiem bo chociaż chudnę , tym razem ubyło rownież masy mięśniowej (czyt.blogie lenistwo mnie zgubiło). Obiecałam poprawę i ... Zastanawiam sie co tu robic ... żeby sie nie narobić :)

Porady miłe widziane

  • Mirinda89

    Mirinda89

    17 czerwca 2014, 19:28

    Ja kombinuję tak samo :D Nawet za bardzo na spacery nie mogę się na razie zmusić :P

  • Renatek13

    Renatek13

    3 czerwca 2014, 22:07

    trudna sprawa, samo sie nie zrobi, trzeba działać ;))

  • tdro13

    tdro13

    3 czerwca 2014, 20:43

    A mojemu dietetykowi nie podobała się ilość wody . Spijam 3 butelki . Chyba będę cysternę ciągać za sobą :-))

    • joanna685

      joanna685

      3 czerwca 2014, 21:38

      No coś Ty:)podłącz kroplowke z woda :) hihi