Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzisiaj 10.lipca.2010


Witam was dziewczyny!

Dzisiaj jak wstałam o 6:30 i poszłam w teren pochodziłam 1 godz i 30 minut.
Dałam dzisiaj czadu zrobiłam 4 duże okrążenia i 4 razy wchodziłam na dużą górkę aż zadyszki dostałam heh... Przyszłam do domu weszłam na wagę a tam
66 kg!!! Normalnie szok...

                              
Jadłospis na dzisiaj!!!


    Śniadanie: płatki musli z jogurtem naturalnym.
    2 Śniadanie: Owoce; maliny i truskawki.

       
Obiad: ryba z bukietem jarzyn z patelni.
        Kolacja: pieczywo kruche z sałatką i chudym serem.


Ostatnio kupiłam sobie książkę o odchudzaniu i już tak jestem na 40 rozdziale jest świetna i myślę że dużo mi pomogła, i również pomogła mi przetrwać aż do dzisiaj,zabieram ją ze sobą do Holandi. Gorąco ją polecam innym dziewczyną które borykają się z odchudzaniem.   Gorąco pozdrawiam ;*   :O)