Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Szesnasty dzień


Dziś próbowałam cwiczyc. Ale zakwasy znowu się obudziły. Więc wymyśliłam sposób. Dwa dni treningu i wolne.  Myślę, że tak będzie najlepiej dla regeneracji mięśni.Nogi posmarowałam maścią.  Mam nadzieję, że trochę pomoże.  A dzisiaj piękna pogoda 30 stopni.  A tu przecież końcówka września. Ale za to wezmę psa na spacer i pochodzimy sobie.  Codziennie udaje mi się zrobić 10000kroków.  Taki mój cel . Raz nawet zrobiłam ponad 10000kroków.   

  • PACZEK100

    PACZEK100

    27 września 2023, 10:39

    Brzmi super, powodzenia.