Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzisiaj zero!


Zero czyli nic na wadze nie spadło :/ No ale od 5 listopada ponad 6 kilogramów. Myślę, że to piękny wynik ;) Mężulek obiecał, że jak spadnę cały rozmiar w dół to jedziemy na zakupy ;) Joasia lubi zakupy więc będzie fajnie ;) Ciągle każdego dnia rowerek, kilka ćwiczeń na Xboxie, szybki spacer do szkoły z dzieckiem i powrót również piechotka. Powoli drobnymi kroczkami dążę do celu. Powodzenia dla Was Kobietki ;)

  • crewliq

    crewliq

    22 listopada 2013, 16:16

    1 kg na tydzień to optimum, ty masz znacznie lepszy wynik więc może to dobrze że dziś 0. Bo zbyt szybko to nie chudnie się z tłuszczu tylko z pozostałych składników ciała.

  • monia092084

    monia092084

    22 listopada 2013, 16:00

    wynika rewelacyjny:-)