Nie jest źle, ale nie jest też dobrze :/ Trochę sobie popuściłam :( ale przy takiej ilości dań i 3 dniach siedzenia za stołem nie dało inaczej ;) Niestety nie miałam swojego rowerka :( dopiero dziś się do niego dostałam ;) Obiecuję, że do końca tygodnia zrzucę ten nadmiar, i wracamy do rzeczywistości czyli dużo ruchu i mało jedzenia ;) Powiem Wam, że słodyczom jednak się nie dałam złamać ;) zero słodkiego nawet najmiejszego cukierka ;) a Wy jak? dałyście radę? czy też trochę popuściłyście sobie?
balbenia
27 grudnia 2013, 08:52Ja już wczoraj wsiadłam na orbitreka:)
monia092084
26 grudnia 2013, 19:29święta bardzo często tak działają, bezie dobrze. Buziaki
hajlaajf
26 grudnia 2013, 19:29raz, dwa i wrócisz do poprzedniej wagi. ;)
euufemiaa
26 grudnia 2013, 19:28Oj 1,2 kg zakładam, że większość to woda to dwa dni i nawet schudniesz ;) Ja niestety trochę sobie pozwoliłam na więcej, ale jestem dumna bo to kontrolowałam :)
Invisible2
26 grudnia 2013, 18:56W swieta mozna sobie pozwolic :))